My, czy Oni ?
Plotkarstwo. Domena, która od dawien dawna przypisywana była głównie kobietom. Jeżeli chodzi o mężczyzn, to oni rozmawiali. Kobiety natomiast plotkowały, plotkują i plotkować będą. W ten sposób większość z nas jest postrzegana przez współczesnych mężczyzn. Czy słusznie ?
Po około roku, udało mi się umówić z koleżanką na kawę. Wcześniej spotykałyśmy się regularnie, ale teraz, gdy każda z nas ma swoje życie, pracę i inne zajęcia, dogranie odpowiadającego terminu graniczyło z cudem. Czasami widywałyśmy się przelotem w sklepie, czy w drodze z Kościoła, jednak zamiany 2 zdań, nie można było nazwać rozmową. No i udało się! Umówiłyśmy się w tygodniu. Szczęśliwa z faktu, że porozmawiamy na spokojnie, poinformowałam o tym moją Sympatię. I co usłyszałam ? To co, jak się spotkacie, to znowu będziecie plotkować, tak ? - zapytał. Jakie było moje zdziwienie! Nie zastanawiając się długo rzuciłam, że przecież my nie plotkujemy, tylko rozmawiamy! Z sarkastycznym uśmiechem na twarzy dodałam także, że On i tak tego nie zrozumie. Ku mojemu zaskoczeniu usłyszałam, że mam rację, bo przecież kobiety i mężczyźni spoglądają na wszystko inaczej. Po głębszym zastanowieniu stwierdziłam, że właściwie się nie myli. Przecież zarówno my, jak i oni, różnimy się wszystkim. Poszłam za ciosem. Zapytałam, dlaczego On uważa, że to akurat kobiety plotkują. A co, nie obgadujecie innych kobiet, nie rozmawiacie o mężczyznach ? Swoich, czy innych ? - zapytał. Właśnie! My rozmawiamy, jak sam zauważyłeś! - odpowiedziałam. Tak, jak zwykle przyczepiłam się pojedynczych słów. Cóż, czasami tak trzeba ;) Pomyślałam w tamtej chwili, że prędzej czy później trafi się okazja, aby niektórym mężczyznom utrzeć nosa. Nie myliłam się ! Natychmiast przypomniała mi się Jego rozmowa z kolegą sprzed dwóch miesięcy. Ów kolega zajrzał na chwilę do biura. No i się zaczęło ! Najpierw o piłce (bo przecież to motyw przewodni każdej, męskiej rozmowy - przynajmniej tak twierdzą), a potem siedziałam przy biurku i nie dowierzałam własnym uszom! Spodziewałam się wszystkiego ! Tego, że będą rozmawiać o samochodach, o kobietach, nawet o zabawkach, takich jak samochodziki, czołgi, czy samoloty sterowane itd. Skąd taki pomysł ? A no stąd, że mężczyźni podobno rozwijają się do 6 roku życia, a potem tylko rosną. Co ciekawe, to były właśnie ich słowa, tak więc Panowie - nie możecie się na mnie gniewać za ujawnienie waszego poglądu na męską część populacji. Wracając. Rozmowa przybrała nieoczekiwany zwrot, czyli potoczyła się w kierunku mężczyzn... Wiem, to brzmi dziwnie - mężczyźni PLOTKUJĄCY o innych mężczyznach...No ale po kolei. Przytoczę Wam krótki fragment tej rozmowy.
Rozmawiających kolegów nazwałam K1 i K2. Pozostałe imiona użyte w dialogu zostały zmienione.
- K1 : Słuchaj, spotkałem wczoraj Bartka ! Ty wiesz jak on wyglądał ?
- K2 : Nie wiem, a co z nim nie tak ?
- K1 : Zmienił fryzurę, przypakował ! Taki "koksu" się z niego zrobił, że prawie go nie poznałem !
- K2 : Przecież on zawsze taki trochę wychudzony był...( niedowierzanie pojawiło się na twarzy jednego z rozmówców)
- K1 : No właśnie wiem! Nie ma co, wyrobił się chłopak. Mówię Ci. Jakbyś go zobaczył na ulicy, w życiu nie powiedziałbyś, że to on.! Nowy dresik i wiesz, inny człowiek !
- K2 : Zobacz jak to się wszystko pozmieniało..nawet taki Bartuś...A wiesz kto się ożenił ?! Kamil !
- K1 : Kamil ? Z Aśką ? Przecież oni się rozstali.
- K2 : No ale się zeszli i ślub ! Słyszałeś, że ona jest już z drugim dzieckiem w ciąży ?
- K1 : Ooo stary ! To nam się znajomi posypali !Wszyscy zostali upolowani !
. . . . .
Czyż ta rozmowa nie mówi sama za siebie ? Po jej wysłuchaniu, nazwałam ich plotkarzami. Nie pomogło! W dalszym ciągu twierdzili, że to rozmowa, a raczej "obrady"...Swoją drogą zaskakujące jest to, jak mężczyźni uwielbiają zwykłym czynnościom nadawać tak "wyszukane" słowa, nie potrafiąc tym samym przyznać się do swoich słabości...
Kolejną sytuacją, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że mężczyźni są gorszymi plotkarzami od kobiet była pewna rodzinna impreza. Celowo usiadłam w ich towarzystwie, aby posłuchać o czym rozmawiają...
To, że Panowie zwracają uwagę na kobiety, jest normalne. Zwłaszcza na te ładne. Ale to, w jaki sposób krytykują ich brak gustu, styl wypowiedzi i wiele innych aspektów z nimi związanych trochę mnie zdziwiło. Zawsze myślałam, że wymieniają między sobą opinie w stylu "ta jest fajna, ta nie". I już. A tymczasem prawda okazała się trochę bardziej skomplikowana. Nasłuchałam się, jak to niektórym nie jest wstyd wyjść na plażę, że nie pasuje taka, czy inna bluzka do danej figury, że niektóre mogłyby bardziej o siebie zadbać, zrobić sobie make - up itp. Zadziwiające ? Zdecydowanie tak ! Niemniej jednak, bardzo prawdziwe.
Może i kobiety plotkują. Teraz jednak mam niezbite dowody na to, że w tej kwestii, to mężczyźni wspięli się na niewyobrażalne wyżyny. Tym samym stwierdzam, że teoria mężczyzn o kobietach - największych plotkarach zostaje obalona ! Panowie - przykro mi :)
Komentarze
Prześlij komentarz